Badania ujawniają, jak gwiazdy podwójne zmieniają rotację z wiekiem

Badania wykazały, że układy podwójne czerwonych olbrzymów zmieniają swoją rotację, a gwiazdy okrążają się po bardziej kołowych orbitach.

Wizja artystyczna układu podwójnego gwiazd. Źródło: Casey Reed, NASA

Nowy, fascynujący wgląd w ewolucję układów podwójnych gwiazd uzyskano dzięki badaniom przeprowadzonym przez Instituto de Astrofísica de Canarias (IAC). Odkryto, że gdy gwiazdy w takich układach przechodzą w fazę czerwonych olbrzymów, ich wzajemne obroty ulegają zmianie, a orbity stają się bardziej kołowe. To odkrycie jest rezultatem analizy prawie 1000 gwiazd podobnych do Słońca, oscylujących w układach podwójnych. To największa dotychczasowa próba takich obiektów.  Do ich identyfikacji wykorzystano dane z trzeciej publikacji danych Gaia (Gaia-DR3) oraz katalogi NASA Kepler i TESS. To odkrycie rzuca nowe światło na złożone procesy zachodzące w układach podwójnych gwiazd i pomaga nam lepiej zrozumieć ich ewolucję. Wyniki badań zostały opublikowane w czasopiśmie Astronomy and Astrophysics.

Gwiazdy podwójne, czyli układy składające się z dwóch gwiazd związanych grawitacyjnie, są skarbnicą wiedzy z zakresu astrofizyki gwiazdowej. Obie gwiazdy w układzie narodziły się z tego samego obłoku międzygwiazdowego, a zatem mają ten sam wiek, skład chemiczny i odległość. Oznacza to, że możemy określić ich podstawowe właściwości, takie jak masa i wiek, z dużą pewnością i przetestować naszą wiedzę na temat fizyki gwiazd. Badanie interakcji gwiazda-gwiazda w takich układach jest kolejnym aspektem astrofizyki, który pomaga nam lepiej zrozumieć interakcje planet i ich gwiazd macierzystych.

Potężną techniką badania gwiazd w takich układach jest asterosejsmologia. Podobnie jak wykorzystujemy sejsmologię Ziemi, aby lepiej zrozumieć wewnętrzną strukturę naszej planety, asterosejsmologia pozwala nam wnioskować o wewnętrznej strukturze i dynamice gwiazd poprzez badanie okresowych zmian jasności wywołanych oscylacjami gwiazd.

Jeżeli jeden lub oba składniki układu wykazują oznaki gwiezdnych wibracji lub oscylacji, wówczas na podstawie wnioskowania o tych oscylacjach można uzyskać kompleksowy obraz struktury i ewolucji gwiazd. Jednak znajdowanie oscylujących gwiazd, takich jak nasze Słońce, w układach podwójnych tradycyjnie przypomina szukanie igły w stogu siana. W tej dziedzinie misja Kepler była najbardziej owocna, identyfikując 100 takich układów.

W ramach najnowszych badań, przeprowadzonych przez naukowca IAC, Paula Becka, zidentyfikowano prawie 1000 nowych oscylatorów podobnych do Słońca w układach podwójnych. To znaczące powiększenie znanej próbki. Dzięki tym nowym odkryciom zespół badawczy mógł potwierdzić teorię dotyczącą ewolucji gwiazd podwójnych, która dotychczas opierała się jedynie na przewidywaniach teoretycznych, a brakowało jej potwierdzenia obserwacyjnego.

Kiedy gwiazdy takie jak Słońce starzeją się, podlegają dramatycznym zmianom. Gdy Słońce wyczerpie wodór w jądrze, zmieni się w czerwonego olbrzyma, rozszerzając swoje zewnętrzne warstwy o dziesiątki do setek razy więcej niż obecny promień Słońca. W związku z tym, jeżeli gwiazdy w układzie podwójnym znajdują się wystarczająco blisko siebie, te zmiany wielkości prawdopodobnie wpłyną na taniec dwóch gwiezdnych towarzyszy, które zaczną oddziaływać na siebie poprzez pływy. Z biegiem czasu pływy zmniejszą mimośrodowość orbit układu, czyniąc je coraz bardziej kołowymi.

Zgodnie z teorią, spodziewamy się tendencji do obniżania ekscentryczności wraz z postępującą ewolucją gwiazd. Ponieważ jednak trudno jest rozdzielić gwiazdy na różnych etapach ewolucji, trend ten nie został jeszcze wykryty obserwacyjnie – wyjaśnił Beck. Wykorzystując techniki asterosejsmologiczne do rozróżnienia między mniej i bardziej wyewoluowanymi czerwonymi olbrzymami, Beck i współpracownicy wykazali, że rzeczywiście bardziej wyewoluowane olbrzymy znajdują się na orbitach o niższych mimośrodach. Są to skumulowane efekty interakcji pływowych.

Zespół jest optymistycznie nastawiony do wydania kolejnej edycji danych Gaia (Gaia DR4) i przyszłej misji PLATO. PLATO dostarczy danych do badania wielu innych gwiazd oscylujących, układów podwójnych i gwiazd macierzystych egzoplanet. Dzięki Gaia DR4 i PLATO powstaną jeszcze większe zbiory danych, które są niezbędnymi składnikami do dalszych badań współewolucji gwiazd i układów podwójnych. Tak bogaty zestaw danych pozwoli nam lepiej zrozumieć pływowe interakcje gwiazda-planeta w układach planetarnych”– podsumował Beck.

Opracowanie:
Agnieszka Nowak

Źródło:

Popularne posty z tego bloga

Naukowcy badający ciemną materię odkryli, że Droga Mleczna jest bardzo dynamiczna

Stare gwiazdy mogą być najlepszym miejscem do poszukiwania życia

Astronomowie odkrywają planetę wielkości Ziemi, która posiada “półkulę lawy”