Posty

Wyświetlanie postów z listopad, 2019

Gwiazdowa czarna dziura, której nie powinno być

Obraz
Szacuje się, że w naszej Drodze Mlecznej jest 100 mln gwiazdowych czarnych dziur – kosmicznych ciał utworzonych przez zapadnięcie się masywnych gwiazd i tak gęstych, że nawet światło nie jest w stanie z nich uciec. Do tej pory naukowcy oszacowali masę pojedynczej gwiazdowej czarnej dziury w naszej galaktyce na nie więcej niż 20 mas Słońca. Ale odkrycie ogromnej czarnej dziury obaliło to założenie. Zespół kierowany przez prof. LIU Jifenga z Narodowego Obserwatorium Astronomicznego Chin (NAOC) zauważył gwiazdową czarną dziurę o masie 70 Słońc. Monstrualna czarna dziura znajduje się 15 000 lat świetlnych od Ziemi i została nazwana przez naukowców LB-1. Odkrycie to było dużą niespodzianką. „Zgodnie z większością obecnych modeli ewolucji gwiazd, czarne dziury o takiej masie nie powinny istnieć w naszej galaktyce. Myśleliśmy, że bardzo masywne gwiazdy o składzie chemicznym typowym dla Drogi Mlecznej muszą wyrzucić większość gazu gdy zbliżają się do końca swojego życia. Dlatego n

Radioteleskop odkrywa pozostałości martwych gwiazd w centrum Drogi Mlecznej

Obraz
Radioteleskop z zachodniej Australii uchwycił nowy, spektakularny obraz centrum galaktyki, w której żyjemy, Drogi Mlecznej.  Obraz z teleskopu Murchison Widefield Array (MWA) pokazuje, jak wyglądałaby nasza galaktyka, gdyby ludzkie oczy widziały fale radiowe. Astrofizyk dr Natasha Hurley-Walker z ICRAR stworzyła ten obraz przy użyciu Pawsey Supercomputing Centre w Perth. Obrazy uchwyciły miejsce znajdujące się w środku Drogi Mlecznej w kierunku, który astronomowie nazywają centrum Galaktyki. Dane do badań pochodzą z przeglądu GaLactic and Extragalactic All-sky MWA, w skrócie GLEAM. Pomiar ma rozdzielczość 2 minut łuku (mniej więcej taką samą jak ludzkie oko) i mapuje niebo za pomocą fal radiowych na częstotliwościach między 72 a 231 MHz (radio FM to ok. 100 MHz). Dzięki tak szerokiemu zakresowi częstotliwości możliwe jest rozdzielenie różnych nakładających się obiektów, gdy patrzy się w kierunku centrum Galaktyki. Korzystając z tych obrazów, dr Hurley-Walker i

Chemia w burzliwym ośrodku międzygwiezdnym

Obraz
W przestrzeni kosmicznej odkryto ponad dwieście molekuł, niektóre z nich (jak Buckminsterfullerene) są bardzo złożonymi molekułami. Oprócz tego, że z natury są bardzo interesujące, molekuły te emitują ciepło, pomagając olbrzymim obłokom materii międzygwiazdowej ochłodzić się i skurczyć, tworząc nowe gwiazdy. Co więcej, astronomowie wykorzystują promieniowanie tych molekuł do badania warunków lokalnych, na przykład podczas formowania się planet w dyskach wokół młodych gwiazd.  Względna liczebność tych gatunków molekuł jest ważną, ale od dawna pozostaje zagadką, zależną od wielu czynników, m.in. od liczebności podstawowych pierwiastków i siły promieniowania pola UV po gęstość, temperaturę i wiek obłoku. Obfitość małych molekuł (tych z dwoma lub trzema atomami) jest szczególnie ważna, ponieważ stanowią one przejściowe etapy dla większych gatunków, a wśród nich te, które niosą ładunek netto, są jeszcze ważniejsze, ponieważ łatwiej poddają się reakcjom chemicznym. Obecne modele rozpro
Obraz
Międzynarodowy zespół badaczy po raz pierwszy udowodnił, że galaktyka NGC 6240 zawiera trzy supermasywne czarne dziury. Obserwacje ukazują czarne dziury znajdujące się bardzo blisko siebie w jądrze galaktyki. Badanie wskazuje na proces jednoczesnego łączenia się galaktyk podczas formowania się największych z nich we Wszechświecie. Masywne galaktyki, takie jak Droga Mleczna, zazwyczaj składają się z setek miliardów gwiazd i mają w swoich centrach czarną dziurę o masie od kilku milionów do kilkuset milionów mas Słońca. NGC 6240 to tzw. galaktyka nieregularna, ze względu na swój szczególny kształt. Do tej pory astronomowie zakładali, że powstała ona w wyniku zderzenia dwóch mniejszych galaktyk i dlatego ma dwie czarne dziury w swoim jądrze. Jej galaktyczni przodkowie zbliżyli się do siebie z prędkością kilku setek km/s i wciąż się łączą. Ten układ galaktyk znajdujących się w odległości ok. 300 mln lat świetlnych od nas – blisko, jak na kosmiczne standardy – został szczegółowo zba

Naukowcy znajdują dowody na brakującą gwiazdę neutronową

Obraz
Pozostałości po spektakularnej supernowej, która zrewolucjonizowała nasze rozumienie tego, w jaki sposób gwiazdy kończą swoje życie, zostały w końcu dostrzeżone przez astronomów z Uniwersytetu w Cardiff. Naukowcy twierdzą, że znaleźli lokalizację gwiazdy neutronowej, która pozostała po tym, gdy masywna gwiazda zakończyła swoje życie w gigantycznej eksplozji, prowadzącej do słynnej supernowej, znanej jako Supernowa 1987A. Przez ponad 30 lat astronomowie nie byli w stanie zlokalizować gwiazdy neutronowej, ponieważ została ona ukryta za grubą chmurą kosmicznego pyłu. Korzystając z anten ALMA zespół znalazł konkretną chmurę pyłu, jaśniejszą niż jej otoczenie, która pasuje do spodziewanej lokalizacji gwiazdy neutronowej. Główny autor badania opublikowanego w The Astrophysical Journal, dr Phil Cigan z  Cardiff University’s School of Physics and Astronomy, powiedział: „Po raz pierwszy możemy stwierdzić, że w tym obłoku, wewnątrz pozostałości po supernowej znajduje się gwi

Dwa kosmiczne pawie pokazują gwałtowną historię Obłoków Magellana

Obraz
W Wielkim Obłoku Magellana za pomocą ALMA odkryto dwa gazowe obłoki w kształcie pawia. Zespół astronomów znalazł kilka masywnych młodych gwiazd w złożonych obłokach o włóknistej strukturze. Odkrycie to bardzo dobrze zgadza się z symulacjami komputerowymi olbrzymich zderzeń gazowych obłoków. Według naukowców oznacza to, że włókna i młode gwiazdy są dowodami wskazującymi na gwałtowne interakcje między Małym i Wielkim Obłokiem Magellana 200 mln lat temu. Astronomowie wiedzą, że gwiazdy powstają w zapadających się obłokach w przestrzeni. Jednak procesy formowania się olbrzymów, dziesięciokrotnie masywniejszych niż Słońce, nie są zbyt dobrze poznane, gdyż trudno jest upakować tak duże ilości materii w tak małej przestrzeni. Niektórzy badacze sugerują, że oddziaływania między galaktykami zapewniają idealne środowisko do powstawania masywnych gwiazd. Ze względu na potężną grawitację obłoki w galaktykach są wstrząsane, rozciągane i często się ze sobą zderzają. Ogromne ilości gazu są s

Odległe światy pod wieloma słońcami

Obraz
Czy Ziemia jest jedyną planetą we Wszechświecie nadającą się do zamieszkania, czy też jest gdzieś więcej światów, które są w stanie utrzymać życie? A jeżeli tak, to jak mogą one wyglądać? Aby odpowiedzieć na te zasadnicze pytania, naukowcy szukają miejsca dla egzoplanet: odległych światów, które krążą wokół innych gwiazd poza naszym Układem Słonecznym. Do tej pory znanych jest ponad 4000 egzoplanet, większość z nich krąży wokół pojedynczych gwiazd podobnych do naszego Słońca. Astrofizyk dr Markus Mugrauer z Uniwersytetu Friedricha Schillera w Jenie odkrył i scharakteryzował dużo nowych układów wielokrotnych gwiazd, które posiadają egzoplanety. Odkrycia potwierdzają założenia, że istnienie kilku gwiazd wpływa na proces powstawania i rozwoju planet. „Układy wielokrotne są bardzo powszechne w naszej galaktyce. Jeżeli takie układy posiadają planety, są one szczególnie interesujące dla astrofizyki, ponieważ układy planetarne w nich mogą różnić się od naszego Układu Słonecznego

Czy istnieje życie na super-Ziemi? Odpowiedź może leżeć w jej jądrze

Obraz
Planety skaliste, większe niż nasza własna, tak zwane super-Ziemie, zaskakująco obficie występują w Drodze Mlecznej i najprawdopodobniej są planetami zdolnymi do podtrzymania życia. Lepsza znajomość ich struktur wewnętrznych pomoże przewidzieć, czy inne planety są w stanie generować pola magnetyczne, które – jak uważają astronomowie – sprzyjają przetrwaniu życia. W atmosferze planety oddalonej od nas o 124 lata świetlne naukowcy odkryli wodę. Możliwe jest, że nad planetą K2-18b tworzą się chmury a nawet pada z nich deszcz. Krąży ona w tak zwanej strefie zdatnej do zamieszkania wokół gwiazdy a jej temperatura może dopuszczać tam istnienie życia. Ta skalista planeta jest osiem razy masywniejsza od Ziemi i znana jest jako super-Ziemia (to nazwa nadana planetom rozmiarów od Ziemi do Neptuna). „Super-Ziemie są w rzeczywistości najbardziej rozpowszechnionym typem planet w naszej galaktyce” – powiedział dr Ingo Waldmann, badacz planet pozasłonecznych w University College London,

Nowe badanie rzuca światło na warunki, które powodują eksplozje supernowych

Obraz
Zrozumienie termojądrowych eksplozji supernowych typu Ia jest możliwe tylko dzięki modelom teoretycznym, które wcześniej nie były w stanie wyjaśnić mechanizmu powodującego wybuchy. Jednym z kluczowych elementów tej eksplozji, obecnym praktycznie we wszystkich modelach, jest tworzenie fali naddźwiękowej, która może poruszać się szybciej, niż dźwięk i jest w stanie spalić całą materię gwiazdy, zanim rozproszy się w kosmicznej próżni. Jednak fizyka mechanizmów odpowiedzialnych za eksplozję gwiazdy nie była do końca poznana. Teraz zespół naukowców opracował teorię, która rzuca światło na zagadkowy proces powstawania wybuchu w sercu tych kosmicznych zdarzeń. W badaniu naukowcy proponują istotne zrozumienie tego procesu fizycznego zarówno w gwiazdach, jak i w układach chemicznych na Ziemi.  Badacze byli w stanie po raz pierwszy zademonstrować proces tworzenia się detonacji z powolnego poddźwiękowego płomienia, wykorzystując do tego celu zarówno eksperymenty jak i sym

W ciągu minionego miliarda lat powstały tysiące nowych gromad kulistych

Obraz
Gromady kuliste, które powstały w ciągu ostatniego miliarda lat zostały odnalezione wokół olbrzymiej galaktyki w centrum gromady Perseusza. Gromady kuliste mogą zawierać setki tysięcy a nawet dziesięć milionów gwiazd, które pojawiły się zasadniczo w tym samym czasie. Są to najstarsze obiekty widoczne we Wszechświecie. Gromady kuliste zbierają się razem w gęstych, sferycznych skupiskach o średnicach setki razy mniejszych, niż nasza galaktyka. Droga Mleczna jest otoczona około 150 gromadami kulistymi, z których niektóre są widoczne na nocnym niebie; ale wokół olbrzymich galaktyk zlokalizowanych w centrum gromad galaktyk znajduje się około dziesięciu lub nawet dwudziestu tysięcy gromad kulistych. Gromady galaktyk zawierają setki lub tysiące galaktyk połączonych grawitacyjnie i nasyconych gorącym gazem. Uważa się, że te gromady kuliste powstały wkrótce po narodzinach Wszechświata ok. 13,8 mld lat temu, w tym samym czasie lub nawet przed powstaniem pierwszych galaktyk. Od tego

Dzięki mikrosoczewkowaniu odkryto egzoplanetę wielkości Jowisza

Obraz
Tor wiązki światła jest zakrzywiany przez obecność masy, zatem masywne ciało może działać jak soczewka (soczewka grawitacyjna), aby zakrzywić obraz obiektu widzianego za nim. Naukowcy po raz pierwszy potwierdzili teorię Einsteina podczas słynnego już teraz całkowitego zaćmienia Słońca z 29 maja 1919 roku, obserwując światło gwiazdy zakrzywione przez masę Słońca. Mikrosoczewkowanie to nazwa nadana pokrewnemu zjawisku: pojaśnieniu światła gwiazdy działającej jak soczewka, gdy przed jej tarczą przechodzi planeta. Do tej pory metodą mikrosoczewkowania odkryto około 100 egzoplanet o masach od ok. 50 mas Jowisza do mniej niż kilku mas Ziemi. Korea Microlensing Telescope Network (KMTNet) rozpoczęła swoją pracę ponad 4 lata temu trzema 1,6-metrowymi teleskopami zlokalizowanymi w Chile, Afryce Południowej i Australii. Jej celem jest odkrywanie egzoplanet metodą mikrosoczewkowania poprzez stałe monitorowanie wybranych obszarów nieba. W zależności od czasu przyznanego na obserwacje, KMTN

Stary obłok gazowy pokazuje, że pierwsze gwiazdy musiały powstać bardzo szybko po Wielkim Wybuchu

Obraz
Astronomowie odkryli obłok gazu, który zawiera informacje o wczesnej fazie powstawania galaktyk i gwiazd, z okresu zaledwie 850 mln lat po Wielkim Wybuchu. Obłok został znaleziony przypadkowo podczas obserwacji odległego kwazara i ma właściwości, których astronomowie oczekują od prekursorów współczesnych galaktyk karłowatych. Jeżeli chodzi o względną obfitość, chemia obłoku jest zaskakująco współczesna, co pokazuje, że pierwsze gwiazdy we Wszechświecie musiały powstać bardzo szybko po Wielkim Wybuchu. Kiedy astronomowie patrzą na odległe obiekty, patrzą w przeszłość. Gazowy obłok odkryty przez astronomów jest tak odległy, że podróż światła od niego do Ziemi zajęła prawie 13 mld lat. Czyli światło docierające do nas mówi nam teraz, jak wyglądał obłok gazu prawie 13 mld lat temu, nie więcej niż ok. 850 mln lat po Wielkim Wybuchu. Dla astronomów jest to niezwykle interesująca epoka. W ciągu pierwszych kilkuset lat po Wielkim Wybuchu powstały pierwsze gwiazdy i galaktyki, ale szcz

Być może właśnie odkryto nową klasę czarnych dziur

Obraz
Czarne dziury dla astrofizyków są bardzo ważną częścią Wszechświata. Tak ważną, że starają się stworzyć katalog wszystkich czarnych dziur w Drodze Mlecznej. Jednak nowe badania pokazują, że w swoich badaniach naukowcy mogli pominąć całą klasę czarnych dziur, o której istnieniu nie wiedzieli. W swoim artykule astronomowie proponują nowy sposób poszukiwania czarnych dziur i pokazują, że możliwe jest istnienie klasy czarnych dziur mniejszych niż najmniejsze czarne dziury znane we Wszechświecie.  „Pokazujemy, że jest jeszcze inna populacja, której nie badaliśmy podczas poszukiwań czarnych dziur. Astronomowie próbują zrozumieć wybuchy supernowych, sposób eksplozji supermasywnych czarnych gwiazd, powstawanie pierwiastków w supermasywnych gwiazdach. Gdybyśmy zatem mogli odkryć nową populację czarnych dziur, powiedziałoby nam to więcej o tym, które gwiazdy eksplodują, a które nie, z których powstaną czarne dziury, a z których gwiazdy neutronowe. To nowy obszar badań” – powiedz