Przedstawiamy galaktyki UFO – bardziej zakurzone kuzynki Drogi Mlecznej
Zespół astrofizyków postawił sobie za cel odkrycie tajemnic UFO – klasy niezwykle dużych i czerwonych galaktyk, które naukowcy nazwali Ultra-red Flattened Objects.
Obrazy tego samego obszaru, który został zaobserwowany przez HST i JWST. Ta jasnoczerwona galaktyka UFO, zaznaczona owalem, była prawie całkowicie niewidoczna na zdjęciach z HST. Źródło: Erica Nelson |
Badania te rzucają światło na niektóre dziwne galaktyki, powiedział Justus Gibson, główny autor artykułu i doktorant na Wydziale Nauk Astrofizycznych i Planetarnych. Naukowcy z CU Boulder po raz pierwszy odkryli galaktyki UFO na zdjęciach z Kosmicznego Teleskopu Jamesa Webba.
Teraz Gibson i jego koledzy uważają, że wiedzą więcej o wewnętrznym funkcjonowaniu galaktyk.
Naukowcy wyjaśnili, że UFO są dziwnymi kosmicznymi kaczkami z różnych powodów. Po pierwsze, znajdują się one w pobliżu granicy tego, jak daleko wcześniejsze instrumenty kosmiczne, takie jak Kosmiczny Teleskop Hubble’a mogły zajrzeć we Wszechświat. Jednak Hubble całkowicie je przeoczył, ponieważ galaktyki te emitują bardzo mało światła widzialnego.
Nowe badania opierają się na obserwacjach z teleskopu Webba. Bazując na tych obrazach i symulacjach komputerowych, zespół donosi, że galaktyki UFO wydają się mieć podobny rozmiar i kształt do Drogi Mlecznej. Jednak te nowe galaktyki są znacznie bardziej zakurzone.
Zespół opublikował swoje odkrycia w październiku 2024 roku w czasopiśmie The Astrophysical Journal.
JWST pozwala nam zobaczyć tego typu galaktyki, których nigdy wcześniej nie bylibyśmy w stanie zobaczyć – powiedział Gibson. To mówi nam, że być może nie rozumiemy Wszechświata tak dobrze, jak myśleliśmy.
Wszechświat okazuje się być bardziej interesujący niż niektórzy naukowcy zakładali, powiedziała współautorka pracy Erica Nelson, która jako pierwsza odkryła galaktyki UFO.
Ukryte galaktyki
Gibson zauważył, że galaktyki UFO wyglądają na czerwone, ponieważ emitują bardzo mało światła widzialnego – większość światła, które ucieka z tych galaktyk, to promieniowanie podczerwone, a to niewielkie światło widzialne, które emitują, jest na granicy tego, co mogą zobaczyć ludzkie oczy (innymi słowy, czerwone). W rezultacie galaktyki UFO były prawie niewidoczne dla Hubble’a, który rejestruje tylko światło widzialne. Z kolei teleskop Webba zbiera światło podczerwone, co oznacza, że doskonale nadaje się do wykrywania tego rodzaju obiektów.
Przed uruchomieniem Jamesa Webba myśleliśmy, że znajdziemy naprawdę odległe galaktyki – powiedział Gibson. Ale myśleliśmy, że bliżej nas mamy już całkiem dobre zrozumienie wszystkich typów galaktyk.
W nowych badaniach Gibson i jego koledzy oparli się na obserwacjach pochodzących ze współpracy zwanej JWST Advanced Deep Extragalactic Survey (JADES). W sumie zespół zidentyfikował 56 galaktyk UFO na zdjęciach z JADES.
Znaleźli dużo pyłu.
Gryząc kurz
Naukowcy zauważyli, że wszystkie galaktyki, a nawet nasz Układ Słoneczny, zawierają pył międzyplanetarny, pozostałości po umierających gwiazdach, które eksplodowały dawno temu, wystrzeliwując drobne cząsteczki metalu daleko w przestrzeń kosmiczną. Ale galaktyki UFO zawierają znacznie więcej pyłu niż Droga Mleczna – wystarczająco dużo pyłu, aby zablokować około 50 razy więcej światła przed wypromieniowaniem w kosmos. To trochę jak burza piaskowa na Ziemi przesłaniająca Słońce.
Naukowcy wykorzystali również symulacje komputerowe aby zrozumieć, jak kształtują się galaktyki. Gibson zauważył, że galaktyki mogą mieć różne kształty i rozmiary, od dysków przypominających frisbee po piłki nożne i kule.
Obliczenia zespołu sugerują, że galaktyki UFO mogą mieć kształt zwykłych dysków (na przykład tak, jak Droga Mleczna).
Mamy te wielkie, złe dyski – takie jak nasz dom, Droga Mleczna – latające w przestrzeni kosmicznej i całkowicie dla nas niewidoczne – powiedziała Nelson.
Nie jest jasne, w jaki sposób te galaktyki stały się tak zakurzone. Nelson powiedziała, że ma nadzieję, że badając je, astrofizycy dowiedzą się, jak galaktyki rosną i tworzą nowe gwiazdy z czasem. Na razie UFO dają znacznie więcej pytań niż odpowiedzi.
Opracowanie:
Agnieszka Nowak
Źródło: