Wykorzystywanie małych „huraganów” do ważenia i datowania planet wokół młodych gwiazd

Małe „huragany”, które tworzą się wokół młodych gwiazd mogą być wykorzystane do badania pewnych aspektów powstawania planet, nawet w przypadku mniejszych planet, które krążą wokół swojej gwiazdy w dużych odległościach i są poza zasięgiem większości teleskopów.

Obraz dysku protoplanetarnego HL Tauri. Źródło: ALMA (ESO/NAOJ/NRAO).

Naukowcy opracowali technikę, która wykorzystuje obserwacje tych „huraganów” przez Atacama Large Millimeter/submillimetre Array (ALMA), aby postawić pewne ograniczenia na masę i wiek planet w młodym układzie gwiazdowym.

Obłoki gazów, pyłu i lodu otaczające młode gwiazdy – znane jako dyski protoplanetarne – kształtem przypominające naleśnik, są miejscem, gdzie rozpoczyna się proces formowania się planet. Poprzez proces znany jako akrecja jądra, grawitacja powoduje, że cząsteczki w dysku przylegają do siebie, tworząc ostatecznie większe ciała stałe, takie jak planetoidy lub planety. W miarę formowania się młodych planet, zaczynają one rzeźbić szczeliny w dysku protoplanetarnym, jak rowki na płycie winylowej.

Nawet stosunkowo mała planeta – według niektórych ostatnich obliczeń o masie zaledwie 1/10 masy Jowisza – może być zdolna do tworzenia takich szczelin. Ponieważ te superneptuny mogą krążyć wokół swojej gwiazdy w odległości większej niż Pluton wokół Słońca, nie można zastosować tradycyjnych metod wykrywania egzoplanet.

Oprócz tych rowków, obserwacje z ALMA wykazały inne wyraźne struktury w dyskach protoplanetarnych, takie jak łuki i grudy w kształcie orzeszków ziemnych. Uważano, że przynajmniej niektóre z tych struktur były również tworzone przez planety.

Coś musi wywoływać powstawanie tych struktur – powiedział główny autor pracy, https://arxiv.org/abs/2301.01789 prof. Roman Rafikov z Wydziału Matematyki Stosowanej i Fizyki Teoretycznej Cambridge oraz Institute for Advanced Study w Princeton w stanie New Jersey. Jednym z możliwych mechanizmów tworzenia tych struktur – i z pewnością najbardziej intrygującym – jest to, że cząsteczki pyłu, które widzimy jako łuki i grudki, koncentrują się w centrach płynnych wirów: zasadniczo małych huraganów, które mogą być wyzwalane przez szczególną niestabilność w krawędziach szczelin wyrzeźbionych w dyskach protoplanetarnych przez planety.

Współpracując ze swoim doktorantem Nicolasem Cimermanem, Rafikov wykorzystał tę interpretację do opracowania metody ograniczania masy i wieku planety, jeżeli w dysku protoplanetarnym zaobserwowano wir. Ich wyniki zostały przyjęte do publikacji w dwóch osobnych artykułach w Monthly Notices of the Royal Astronomical Society.

Niezwykle trudno jest badać mniejsze planety, które znajdują się daleko od swojej gwiazdy poprzez ich bezpośrednie obrazowanie: byłoby to jak próba dostrzeżenia świetlika przez latarnią morską – powiedział Rafikov. Potrzebujemy innych, odmiennych metod, aby poznać te planety.

Aby opracować swoją metodę, dwaj naukowcy najpierw teoretycznie obliczyli czas potrzebny do wytworzenia wiru w dysku przez planetę. Następnie wykorzystali te obliczenia do ograniczenia właściwości planet w dyskach z wirami, zasadniczo ustalając dolne granice masy lub wieku planety. Nazywają te techniki „ważeniem wirów” i „datowaniem wirów” planet.

Kiedy rosnąca planeta staje się wystarczająco masywna, zaczyna wypychać materię z dysku, tworząc charakterystyczną lukę w dysku. Kiedy tak się dzieje, materia na zewnątrz szczeliny staje się gęstsza niż materia po wewnętrznej stronie szczeliny. Gdy szczelina się pogłębia, a różnice w gęstości stają się duże, może dojść do niestabilności. Ta niestabilność zaburza dysk i może ostatecznie wywołać wir.

Z czasem wiele wirów może łączyć się ze sobą, ewoluując w jedną dużą strukturę wyglądającą jak łuki, które obserwowaliśmy za pomocą ALMA – powiedział Cimerman. Ponieważ wiry potrzebują czasu, aby się uformować, badacze mówią, że ich metoda jest jak zegar, który może pomóc określić masę i wiek planety.

Masywniejsze planety wytwarzają wiry wcześniej w swoim rozwoju ze względu na silniejszą grawitację, więc możemy użyć wirów do nałożenia pewnych ograniczeń na masę planety, nawet jeżeli nie możemy zobaczyć planety bezpośrednio – powiedział Rafikov.

Wykorzystując różne punkty danych, takie jak widmo, jasność i ruch, astronomowie mogą określić przybliżony wiek gwiazd. Dzięki tym informacjom naukowcy z Cambridge obliczyli najniższą możliwą masę planety, która mogła znajdować się na orbicie wokół gwiazdy od momentu uformowania się dysku protoplanetarnego i była w stanie wytworzyć wir, który mógł być widoczny dzięki ALMA. To pomogło im postawić dolną granicę na masę planety bez jej bezpośredniej obserwacji.

Stosując tę technikę do kilku znanych dysków protoplanetarnych z widocznymi łukami sugerującymi wiry, badacze stwierdzili, że domniemane planety tworzące wiry muszą mieć masy co najmniej kilkudziesięciu mas Ziemi, w zakresie superneptunów.

W mojej codziennej pracy często skupiam się na technicznych aspektach wykonywania symulacji – powiedział Cimerman. To ekscytujące, kiedy wszystko się łączy i możemy wykorzystać nasze teoretyczne odkrycia, aby dowiedzieć się czegoś o rzeczywistych układach.

Nasze ograniczenia można połączyć z ograniczeniami dostarczanymi przez inne metody, aby lepiej zrozumieć charakterystykę planet i ścieżki formowania się planet w tych układach – powiedział Rafikov. Badając powstawanie planet w innych układach gwiazdowych, możemy dowiedzieć się więcej o ewolucji naszego własnego Układu Słonecznego.

Opracowanie:
Agnieszka Nowak

Źródło:

Popularne posty z tego bloga

Naukowcy badający ciemną materię odkryli, że Droga Mleczna jest bardzo dynamiczna

Stare gwiazdy mogą być najlepszym miejscem do poszukiwania życia

Astronomowie odkrywają planetę wielkości Ziemi, która posiada “półkulę lawy”