Astronomowie potwierdzają obecność gwiazdy towarzyszącej w pobliżu Betelgezy

Stuletnia hipoteza, że Betelgeza ma bardzo bliską gwiazdę towarzyszącą, została potwierdzona przez zespół astrofizyków.

Zdjęcie konstelacji Oriona pokazujące położenie Betelgezy i jej nowo odkrytej gwiazdy towarzyszącej. Źródło: NOIRLab/Eckhard Slawik

Wyniki badań zostały opublikowane w czasopiśmie Astrophysical Journal Letters.

Wahania jasności i mierzonej prędkości Betelgezy, najbliższego Ziemi czerwonego nadolbrzyma, od dawna dostarczały wskazówek, że może ona mieć partnera, ale intensywny blask większej gwiazdy sprawiał, że bezpośrednia obserwacja słabszych sąsiadów była prawie niemożliwa.

Dwa niedawne badania przeprowadzone przez inne zespoły astronomów ponownie rozbudziły hipotezę o istnieniu gwiazdy towarzyszącej, wykorzystując ponad 100 lat obserwacji Betelgezy do przewidywania położenia i jasności tej gwiazdy.

Gdyby mniejsza gwiazda rzeczywiście istniała, prognozy dotyczące jej położenia sugerowały, że naukowcy mieliby zaledwie kilka miesięcy na obserwację tej gwiazdy towarzyszącej w momencie jej największego oddalenia od Betelgezy, gdy orbituje ona w pobliżu widocznej krawędzi nadolbrzyma. Potem musieliby czekać kolejne trzy lata, aż orbita tej gwiazdy przesunie się na drugą stronę i ponownie opuści ona obszar dominującego blasku swojej większej towarzyszki.

Początkowo poszukiwania towarzysza prowadzono za pomocą teleskopów kosmicznych, ponieważ obserwacje przez ziemską atmosferę mogą powodować rozmycie obrazów obiektów astronomicznych. Jednak wysiłki te nie doprowadziły do wykrycia towarzysza.

Steven Howell, starszy naukowiec w Ames, uznał, że naziemny teleskop Gemini North na Hawajach, jeden z największych na świecie, w połączeniu ze specjalną kamerą o wysokiej rozdzielczości, ma potencjał, aby bezpośrednio obserwować bliskiego towarzysza Betelgezy, pomimo rozmycia atmosferycznego.

Oficjalnie nazwana ‘Alopeke speckle instrument, zaawansowana kamera obrazująca pozwoliła im uzyskać wiele tysięcy krótkich ekspozycji w celu zmierzenia zakłóceń atmosferycznych w danych i usunięcia ich za pomocą szczegółowej obróbki obrazu, w wyniku czego powstał obraz Betelgezy i jej towarzysza.

Zespół Howella wykrył bardzo słabą gwiazdę towarzyszącą dokładnie w miejscu, w którym przewidywano jej obecność, orbitującą bardzo blisko zewnętrznej krawędzi Betelgezy.

Mam nadzieję, że nasze odkrycie zainspiruje innych astrofizyków do wykorzystania ogromnego potencjału teleskopów naziemnych i obrazowania plamkowego – klucza do otwarcia nowych możliwości obserwacyjnych – powiedział Howell. Może to pomóc w odkryciu wielkich tajemnic naszego Wszechświata.

Po pierwsze, odkrycie bliskiego towarzysza Betelgezy może wyjaśnić, dlaczego inne podobne czerwone nadolbrzymy przechodzą okresowe zmiany jasności w skali wielu lat.

Howell planuje kontynuować obserwacje gwiazdy towarzyszącej Betelgezie, aby lepiej zrozumieć jej naturę. Gwiazda towarzysząca ponownie osiągnie największą odległość od Betelgezy w listopadzie 2027 roku, kiedy to będzie najłatwiej ją wykryć.

Po znalezieniu długo oczekiwanej gwiazdy towarzyszącej, Howell postanowił nadać jej nazwę. Tradycyjna nazwa gwiazdy Betelgeza pochodzi z języka arabskiego i oznacza rękę al-Jawzy, postaci kobiecej ze starej arabskiej legendy. Zespół Howella nadał orbitującej gwieździe towarzyszącej nazwę Siwarha, co oznacza jej bransoletka.

Opracowanie:
Agnieszka Nowak

Źródło:

Czytaj też:

Popularne posty z tego bloga

Kosmiczna anomalia zwiastuje przerażającą przyszłość Drogi Mlecznej

Ponowna analiza danych z obserwacji supermasywnej czarnej dziury w Drodze Mlecznej

Webb zagląda do Ekstremalnie Zewnętrznej Galaktyki